Powrót do strony
powrót
  • nasze media
  • Kontakt
logoSvg

serwis olimpijski

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • Archiwum GN
  • Biuro reklamy
  • Sklep Gościa
  • Instytut Gość Media
  • Subskrypcja
  • Prenumerata
  • Zespół redakcyjny
  • Fundacja Gość Niedzielny
  • Serwisy specjalne
  • Agencja fotograficzna
  • WIADOMOŚCI
  • OPINIE
  • TYGODNIK
  • HISTORIA KOŚCIOŁA
  • GOŚĆ EXTRA
  • PISMO ŚWIĘTE
  • DUCHOWOŚĆ
  • SZEROKIE HORYZONTY
  • FILMY
  • GALERIE
  • PODCASTY
  • NAJNOWSZE

Archiwum

Gość Niedzielny

  • Wybierz rok
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
  • 2006
  • 2005
...
GN 50/2022

GN 50/2022

Wigilie bywają trudne. Mamy w polskiej duchowości tak bardzo rozwinięte przeświadczenie o wyjątkowości tego dnia (i tego wieczoru), że czasem narażamy się na krytykę: a to, że przerost emocjonalności, a to, że płytkie estetyzowanie; tu scherzo Chopina, tam kiczowatość choinki, gdzie indziej siano wkładane pod biały obrus. Nie dbam o to.

GN 49/2022

GN 49/2022

Uporczywe dystansowanie się od wiedzy opartej na faktach – taką definicję głupoty proponują autorzy niewielkiej książeczki zatytułowanej „Szkice z filozofii głupoty”. Jeden z jej współautorów, Jerzy Stelmach, napisał, że uporczywe oznacza ciągłe i powtarzające się, prowadzące do niewiedzy „zapracowanej”. Nie zgadzam się co prawda z autorem w tym, że o takiej „zapracowanej” niewiedzy pisała Wisława Szymborska w wierszu „Tutaj”; intuicja poetycka niosła ją raczej w stronę personifikacji tejże niewiedzy i przypisania jej cechy „zapracowania”, czyli niezwykle intensywnego oddania się pracy.

GN 48/2022

GN 48/2022

Dużo się ostatnio mówi i pisze o Kościele, przede wszystkim w mediach niekoniecznie mu przychylnych. „Jakaś wyrwa po Kościele pozostała, nawet jeśli buńczucznie temu zaprzeczamy” – stwierdził Marcin Matczak w „Gazecie Wyborczej” („Ateiści też chcą do nieba” – to kolejny tytuł z tego samego numeru).

GN 47/2022

GN 47/2022

Wspomnienie sprzed kilku lat: bardzo duży kościół w jednym z największych miast Australii (celowo je przywołuję ze względu na skrajnie lewicowo-liberalne poglądy tamtejszego mainstreamu) wypełniony dziećmi, które na przełomie stycznia i lutego spowiadały się przed Mszą Świętą na rozpoczęcie roku szkolnego.

GN 46/2022

GN 46/2022

Śmieci nie są OK – powiedziała mała, może trzyletnia dziewczynka pewnym głosem, aczkolwiek nie do końca pewnie stojąca na własnych nogach.

GN 45/2022

GN 45/2022

Romantyzm potrzebny jest narodowi jedynie wówczas, gdy źle mu się dzieje – tak przynajmniej wydaje się w dobie globalnej komunikacji, globalnego handlu i powszechnej szydery ze wszystkiego, co nienowoczesne (czytaj: szanujące tradycję).

GN 44/2022

GN 44/2022

Pamiętają Państwo, jak w pierwszych miesiącach pandemii pozamykani siedzieliśmy w domach, a ulice miast opustoszały? Na skwerze nieopodal naszej redakcji ptaki wrzeszczały głośniej niż zazwyczaj i ktoś wówczas stwierdził, że pozbawione widoku ludzkich tłumów zdziczały. Wiało surrealistyczną grozą. Nieuchronnie przychodziły na myśl „Ptaki” Alfreda Hitchcocka, izolacja zaszkodziła niejednemu, całym grupom wręcz, i stała się pożywką dla demonów.

GN 43/2022

GN 43/2022

Jeden z moich przyjaciół, prawnik, jeździ zazwyczaj terenowym autem zabłoconym do granic możliwości, bo jego pasją jest obserwacja dzikiej przyrody. Nie to jednak stanowi najbardziej charakterystyczną cechę samochodu Przemka, lecz spora liczba „świętych” obrazków, czy raczej obrazków świętych, które powtykane są we wszelkie możliwe szczeliny kokpitu.

GN 42/2022

GN 42/2022

Wpadła mi w ręce ostatnia biografia George’a Orwella, więc i refleksje na temat relacji międzyludzkich mnie naszły. A że Orwell był postacią obrzydliwie inteligentną i obrzydliwie spostrzegawczą, przypomniało mi się co nieco na temat władców tego świata i toczonych przez nich wojen. Bo przecież powszechnie wiadomo, że – co jak co – ale władza może zdeprawować tego, kto ją sprawuje.

GN 41/2022

GN 41/2022

Przezabawny dialog w tramwaju: młoda mama siedzi naprzeciw małego chłopca. Tak małego, że nóżki nawet nie dyndają z plastikowego siedziska, i tak stanowczego, że większość pasażerów uśmiecha się od ucha do ucha.

« ‹ 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 › »
  • O nas
  • IGM
  • Mały Gość
  • Foto Gość
  • Wiara
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • Twoje dane
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA MOBILNA
 
X
X
X